Remediacja – czyli przywrócenie gruntu do stanu bezpiecznego i czystego – to jedno z kluczowych zadań, jeśli działka była skażona, znajdowała się na obszarze poprzemysłowym albo będzie ponownie zabudowywana. Źle przeprowadzona remediacja to ryzyko dla zdrowia, środowiska i przyszłych inwestycji.
Najczęstsze błędy i pułapki
- Zbyt powierzchowna analiza – nieuwzględnienie np. głębokości zanieczyszczeń, rodzaju skażeń, możliwych substancji szkodliwych. To prowadzi do niedoszacowania zakresu prac.
- Pomijanie formalności – brak odpowiednich raportów, zgód, badań gleby/wód gruntowych przed rozpoczęciem prac. A to może skutkować problemami prawnymi lub koniecznością powtórnej remediacji.
- Błędy techniczne przy usuwaniu zanieczyszczonej gleby – np. niewłaściwe zabezpieczenie, złe odtransportowanie gruntu, brak dokumentacji odbiorczej itp.
- Brak planu zagospodarowania po remediacji – np. co zrobić z usuniętym gruntem, jak zagospodarować teren, by był bezpieczny, efektywnie wykorzystany, zgodny z przepisami środowiskowymi.
Jak ich uniknąć
- Wykonaj gruntowe analizy – pobór próbek gleby i wody gruntowej, laboratoryjne badania, mapowanie skażeń. Pozwala to dobrze oszacować zakres prac.
- Przygotuj plan remediacji – określ metody (np. wymiana gruntu, biodegradacja, odizolowanie), harmonogram, zabezpieczenia, odbiór utylizowanego gruntu.
- Zapewnij dokumentację i formalności – raport początkowy, decyzje/zezwolenia jeśli wymagane, protokoły z usuwania i utylizacji gruntu.
- Zadbaj o kontrolę i nadzór – by prace przebiegały zgodnie ze standardami, z poszanowaniem środowiska, z minimalnym ryzykiem.
- Zaplanuj zagospodarowanie działki po remediacji – np. przygotowanie terenu pod budowę, zieleń, monitoring wód gruntowych, by uniknąć ponownego zanieczyszczenia.





